Stać się człowiekiem
Rozważania zapisywane na moich blogach wykazały, że świat ten po raz kolejny stanął w obliczu tak zwanej apokalipsy, czyli objawienia. Objawienie to poucza nas o rzeczywistości w której zaistnieliśmy, a rzeczywistość ta okazuje się być komputerową symulacją, a nie wirującą w kosmosie kulą . Z historii rozeznanej przez Artura Lalaka wynika, że odbywająca się tu symulacja była poddawana wielokrotnym resetom, polegającym na zniszczeniu wszystkiego co istnieje, by w konsekwencji zaczynać bytunek od początku. Jeden z takich resetów opisano w Biblii jako potop, a współczesne odkrycia archeologiczne żadnych złudzeń nie pozostawiają, że resety się odbywały.
W przekładach biblijnych zapisano;
Rdz6,5 -7
5 Kiedy zaś Pan widział, że wielka jest niegodziwość ludzi na ziemi i że usposobienie ich jest wciąż złe, 6 żałował, że stworzył ludzi na ziemi, i zasmucił się. 7 Wreszcie Pan rzekł: «Zgładzę ludzi, których stworzyłem, z powierzchni ziemi: ludzi, bydło, zwierzęta pełzające i ptaki powietrzne, bo żal mi, że ich stworzyłem». - BT
Jak widzimy, reset jest wynikiem NIEGODZIWOŚCI i ZŁEGO USPOSOBIENIA ludzi, dlatego ktoś tam, kto ma możliwość dokonywania resetów, z możliwości tej skrzętnie korzysta, inicjując następnie kolejną cywilizację. Logika podpowiada, że temu który dokonuje resetów zależy na tym, aby zaistniałe tu byty spełniały jakieś kryteria, których dotychczasowe cywilizacje nie spełniały, przez co zostały zresetowane. Jakie to mogą być kryteria, skoro z naszej historii jasno wynika, że nieprawościom tego świata nie ma końca? Widocznie programiście zależy , abyśmy stali się tacy jak wielki wybuch przykazał, dzięki czemu resetu unikniemy. Skoro wielki wybuch programów NIEPRAWOŚCI nie toleruje, to może toleruje programy MIŁOŚCI? Aby się o tym przekonać, trzeba by toto osobiście SPRAWDZIĆ. Rzeczywistość resetów już sprawdziliśmy i nikt nie ma najmniejszych złudzeń, że są, zatem można by także sprawdzić, czy stosując się do wskazówek programisty możemy ich uniknąć. Jakie będą konsekwencje takiego uniku?
Skoro bytujemy obecnie w symulacji, to konsekwencją kreacji pokolenia
zgodnego z wizją programisty, czyli pokolenia pozbawionego nieprawości
i wszelkiej durnoty, może być tylko przeniesienie go z tej symulacji -
gdzieś tam, z czego owo gdzieś tam symulacją już nie jest, albo jest
symulacją inną, umożliwiającą dalszy progres. O DNIU ŚWISTAKA
zaistniałym w tym świecie nikomu rozumnemu mówić już nie ma potrzeby,
zatem aby z tym skończyć, należałoby zbadać, czy stosując się do
wskazówek MILCZĄCEGO programisty coś zyskamy, czy nie zyskamy nic.
W tym momencie pojawia się problem, bowiem ziemskie władze duplikując biblijne technologie nauczyły się stwarzać człowieka, stąd też i za pana boga siebie tutaj uznały, a że resety inicjowały same, to nie zdają sobie sprawy, że znajdują się pod działaniem programów MILCZĄCEGO programisty. Władza już wie, że istnieje programista, który tę degrengoladę za każdym razem w proch obróci i nic go przed tym nie powstrzyma. Dlatego właśnie władzy potrzebny jest kosmos, aby własną durnotę scedować na kosmiczne głazy, planetoidy i inne skalne kucypały, zaszczepiane edukacyjnie w ziemskich bytunkach. Historia jasno wykazuje, że władza zainicjowała tu laboratorium, dzięki czemu wciąż pogłębia swą wiedzę, lecz utopia ta zawsze do resetu będzie ją doprowadzać, albowiem wielki wybuch nie zainicjował komputerowych matrixów po to, by była w nich kreowana NIEPRAWOŚĆ.
Z moich badań wynika, że ostatni reset miał miejsce jakieś pięć pokoleń nazat, zatem to co widzimy za oknem istnieje od stu lat z hakiem. Ponieważ w ziemskich konstruktach kleconych przez władzę nadpisują się informacje pochodzące z wielkiego wybuchu, przez co nieprawość władzy zostaje za każdym razem obnażona, to resety te wciąż przyspieszają i jeśli durnota ta nie zostanie powstrzymana, to teoria ewolucji poucza, że dojedzie do tego, iż reset będzie następował w chwili inicjacji przez władzę nowego projektu.
Wielki wybuch dysponuje niespożytą ilością czasu, zatem i nigdzie mu się nie spieszy, a jego metody wychowawcze polegają na MILCZENIU, gdyż zależy mu na tym, aby to co w matrixach zaistniało, zaczęło używać LOGIKI pochodzącej od wielkiego MILCZĄCEGO wybuchu , a nie tej, którą wykreował tu mini- ster edukacji globalnej, czyli nygus w rurkach z przykrótkimi nogawkami, niosący światło na oświecenie pogan, którego nazwano LUCYFEREM;
Lucyfer z łac. – niosący światło;
https://pl.wikipedia.org/wiki/Lucyfer
Zatem LUCYFERIANIE to osoby pobierające edukacji zaoferowanej przez globalnego mini-stera, przez co wiemy, że wszyscy ziemianie lucyferianami są. Dlatego teraz uczymy się od innego światła, takiego co to wicie rozumnicie za nauki hajsu nie pobiera, gdyż to światło jest darmowe.
Skoro wszystko jest już jasne, możemy zainicjować rozważania mające na celu pozyskanie wiedzy, o którą chodzi MILCZĄCEMU programiście - wielkim wybuchem zwanemu, aby nasz bytunek zaczął mieć wreszcie jakikolwiek sens, którego to sensu lucyferiańska władza oscylująca w programie UTOPIA, pozbawiła nas wszystkich. Z przeprowadzonych dociekań wynika, że bez tak zwanego mesjasza, świat ten będzie ciągle oscylował w lucyferiańskim DNIU ŚWISTAKA, a że mesjasz opiewany przez religie już był i nic nie ogarnął, to trzeba na kanwie tego co istnieje wykreować nowego mesjasza, takiego, którego przyjście jest w stanie cokolwiek tu zmienić, bowiem paruzja mesjasza proponowanego przez religie, to nic innego jak kolejny reset;
Ap14,20
20 I wydeptano tłocznię poza miastem, a z tłoczni krew wytrysnęła aż po wędzidła koni, na tysiąc i sześćset stadiów. - BT
Jak widzimy, oczekiwany mesjasz katolicki ma dokonać rzezi, a mesjasz wyglądany przez Hebrajczyków ma przywrócić królestwo Dawida, aby lucyferiańska władza dalej poniewierała tyrających na nią podwładnych. Wszystko to już było i okazało się być przydatne psu na budę, zatem logika podpowiada, że jeśli już mamy na coś czekać, to niechaj będzie to coś, co wszystkim nam może przynieść coś dobrego. Zatem punktem wyjścia dla mesjańskich rozważań, niechaj stanie się zapis z credo pochodzący;
... I STAŁ SIĘ CZŁOWIEKIEM ...
Skoro mesjasz stał się człowiekiem, oznaczałoby to, że wcześniej nim nie był. Kim przeto był mesjasz nim stał się człowiekiem?
Zrodzony, a nie stworzony, współistotny Ojcu, a przez Niego wszystko się stało. On to dla nas, ludzi, i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba. I za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Maryi Dziewicy, i stał się człowiekiem.
Mesjasz zstąpił z nieba, w którym to niebie jest WSPÓŁISTOTNY OJCU , a przez mesjasza wszystko się stało co na ziemi istnieje , przy czym zrodził się on z kobiety, dlatego stał się CZŁOWIEKIEM. Skoro mesjasz jest WSPÓŁISTOTNY BOGU OJCU, znaczy to, że jest jego obrazem i podobieństwem ;
Rdz1,27
27 Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę. - BT
Człowiek wykreowany przez BOGA z Rdz1 stanowi jego obraz, zatem jest WSPÓŁISTOTNY OJCU, a przez tego człowieka wszystko się stało, gdyż to on zbudował to, co zaistniało na ziemi stworzonej przez BOGA z Rdz1. Współistotny OJCU człowiek rodzi się tu z KOBIETY, identycznie jak mesjasz , co to zasiada po prawicy OJCA. Zatem tylko kretyn nie rozumie tego przesłania;
Przeto BÓG stał się człowiekiem dla naszego vel własnego zbawienia, przyjmując ciało z KOBIETY, dzięki czemu nie zanudził się na śmierć, przez zasiadanie na tronie, co to kościół mu pod wiadome miejsce podstawił, albowiem człowiek vel bóg nie znosi BEZCZYNNOŚCI, gdyż jest MEGANUKOWCEM, a nie durnotą na zydlu zasiadającą.
Posiadając wiedzę o naszej obecnej PROGRAMOWEJ rzeczywistości, wiemy już, że mesjasz jest PROGRAMEM, a nie holiłudzkim młodzieńcem z bródką i kudełkiem, zatem i rozumiemy już co zapisano w NT;
J13,20
20 Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto przyjmuje tego, którego Ja poślę, Mnie przyjmuje. A kto Mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który Mnie posłał» - BT
Program Jezus poucza, że każdy kto go przyjmie, przyjmuje programy OJCA, który go posłał - ETERYCZNIE , jak się posyła PROGRAMY. Zatem kto przyjmuje program Jezus, przyjmuje narrację MILCZĄCEGO programisty, dzięki której wie kim jest , gdzie jest i w jakim celu tu zaistniał. Ponieważ z programów zaproponowanych przez mini- stera niosącego światło globalnej edukacji wynika jeno sromota, to może nadszedł czas, aby przetestować programy MILCZĄCEGO programisty? Wszak program mini-stera pochodzi z komunistycznej ziemi, a program Jezus z nieba - jak zapisano w credo. To co zapisano w credo, zapisano także w pierwszym rozdziale LISTU do HEBRAJCZYKÓW, z którego wynika, że to program Jezus zapisany w CZŁOWIEKU zbudował tu wicie rozumnicie wszystko co za oknem widzicie, aby komunistyczni armiści mieli co bombardować.
Kto zmanipulował armistę do tego stopnia, że jest w stanie polecieć wiertalotem i zrzucić bombę na HIROSZIMĘ, będąc przekonanym, że czyni dobro? Nie dziw się przeto jeden z drugim, że MILCZĄCY programista nigdy nie pozwoli ci stąd wyleźć, póki rozumu sam sobie nie przywrócisz, albowiem POLIGON który tu stworzyłeś, poza mury tegoż przybytku nigdy nie wyjdzie. Zatem już wiesz, co oznacza termin - STAĆ SIĘ CZŁOWIEKIEM, choć możesz nie znać różnicy pomiędzy słowem CZŁOWIEK a LUDŹ, bo przecież to dwa różne słowa, które uznajesz za synonimy;
CZŁOWIEK = SŁUGA, LUDŹ = DUREŃ. Dlatego program mesjasz stał się CZŁOWIEKIEM, a nie LUDŹIEM;
J13,4-7
4 wstał od wieczerzy i złożył szaty. A wziąwszy prześcieradło nim się przepasał. 5 Potem nalał wody do miednicy. I zaczął umywać uczniom nogi i ocierać prześcieradłem, którym był przepasany. 6 Podszedł więc do Szymona Piotra, a on rzekł do Niego: «Panie, Ty chcesz mi umyć nogi?» 7 Jezus mu odpowiedział: «Tego, co Ja czynię, ty teraz nie rozumiesz, ale później będziesz to wiedział». - BT
Jak widać, program CZŁOWIEK służy, albowiem program MIŁOŚĆ tak nim właśnie kieruje. Natomiast program LUDŹ, sam służby się domaga, zgodnie z definicją zapisaną wyżej. Proszę zwrócić uwagę, że żadne z omawianych słów nie jest prawdziwe, albowiem słowo CZŁOWIEK nie posiada liczby mnogiej, a słowo LUDZIE nie posiada liczby pojedynczej, zatem obydwa te słowo są niezgodne z zasadami gramatyki pochodzącej od MILCZĄCEGO programisty, ze SŁOWA którego , utworzono tu komunistyczne barachło, objawiające się w każdym z poruszanych aspektów.
Ów fałsz wynika z tego, że konstrukt CZŁOWIEK , tyrający i obmywający golenie LUDŹIOWI vel DURNOCIE, stanowi degrengoladę nie mieszczącą się w umyśle MILCZĄCEGO programisty, podobnie jak LUDŹ na tronie zasiadający, od którego odór komunistycznej nieprawości bucha niczym żar z martenowskiego wsadu.
WSZYSCY BRAĆMI JESTEŚMY - póki nauka ta nie zostanie tu przyjęta, cokolwiek by tu nie zaistniało, w kamieni kupę będzie obracane i kwestia ta nie podlega obradom żadnego z istniejących tu komunistycznych parlamentów, które niechaj sztandar swój już czem prędzej wyprowadzą, byle tak, coby już nigdy nikt tejże DURNOTY nie odnalazł.
reasumując;
STAĆ SIĘ CZŁOWIEKIEM = zakumać sentencję - WSZYSCY BRAĆMI JESTEŚMY, albowiem tego naucza jednorodzony syn boży - JEZUS , CHRYSTUS, EMMANUEL , PAN - zasiadający po prawicy OJCA , będący PROGRAMEM , który każda istota może przyjąć, bez względu na to jak go nazywa, albowiem nie IMIENIEM dom się buduje;
Taka makatka wisiała w kuchni mojej babci i jak widzę w internecie także wisi, zatem jest na co popatrzeć;
Jak to się stało, że babcina makatka nie strajkuje? Widno musi
być ponadczasowa, nikomu mózgu nie piorąca, abonamentu nie wymagająca,
reklamą życia nie zatruwająca, MILCZĄCA, nikomu krzywdy nie
wyrządzająca, bomb nie zrzucająca, jednym słowem - DOSKONAŁA. Wygląda na
to, że w babcinej makatce zawarto więcej użytecznej wiedzy, niźli świat
ten zdołał wykreować przez miliony lat trwania komunistycznej
DURNOTY...
Pewnego dnia wrócicie do swych dolin i swych farm i nie będziecie dłużej płonąć by stać się braćmi krwi...
marek sujkowski
Komentarze
Prześlij komentarz